Przez dziesiątki lat, sztuka plastyczna przeszła niemałą rewolucję. Dziś nie ceni się tylko warsztatu. Potencjalny odbiorca docenia niezwykłą kreatywność autora oraz artyzm w sam sobie. Śmiało, można powiedzieć, że dzisiejsza plastyka, oscyluje wokół stwierdzenia „Sztuka dla sztuki”.
Czym dziś jest sztuka?
Dziś akademizm oraz wyćwiczenie pewniej maniery bywa zaledwie narzędziem do odnalezienia własnej ścieżki, czy środka ekspresji wewnętrznej. W postmodernizmie dominuje skrajna oryginalność, czy indywidualny charakter dzieła. Czasem obskurny. Obecny nurt jest zbyt liberalny dla samego artysty. Wśród wartych uwagi dzieł, można odnaleźć całe masy tandety i niewyobrażalnego lenistwa autora. Mianem sztuki określa się wszystko, co nas otacza. Poczynając od malarstwa sztalugowego, na przedmiotach codziennego użytku kończąc. Powoduje to drastycznie obniżenie poziomu elitarności. Z drugiej strony galerie promują wciąż starych mistrzów. Sprzedawane są te same dzieła za gigantyczne pieniądze. Oczywiście należy doceniać geniusz dawnych twórców, jednak trzeba pamiętać, że sztuka nie potrafi stać w miejscu i potrzebna jest świeża krew do dalszego rozwoju kulturowego.